Za Sovetskuyu Rodinu Ringtones

善かれ悪しかれ 骰子は放られて 疎い头で 蝶や花ではないなりに 当たり前の 言の叶を 目映い程 赫かす まほろば 百遍云っても 見るにゃ胜らぬ 何遍振っても 为るにゃ敌わぬ ひょんな 拍子に ひょっくり嗤えば 鹤も 钓られて 月に飞ぶ 敢えて敢えなく ふらり振られて 又のお越しを 今日を限りじゃあるまいに 取り留めない 言の叶を 有り得ぬ程 棚引かす まほろば 天辺盗っても 此にゃ胜らぬ 満遍売っても 其れにゃ敌わぬ ひょんな 拍子に ひょっくり嗤えば 亀も 駆られて 胜ち急ぐ 鲜やかな 红の 其の 魂で 飞んで征け 百遍云っても 见るにゃ胜らぬ 何遍振っても 为るにゃ敌わぬ どんな 坚磐も にっこり嗤えるて 天辺盗っても 此にゃ胜らぬ 満遍売っても 其れにゃ敌わぬ そんな莫迦なと にんまり嗤えば 虎も ころりと 猫に成る

Ispod prostirke krije se (Krije se) Tišina dodirom propitkuje Ruke pune su romantike A srce potiho umuklo je Ti me pogledom umiruješ A ja svojim dodirom odlučujem Tvoj teški zagrljaj presluškuje Al' srce traži nešto drukčije Al' srce traži nešto drukčije (Al' srce) Al' srce

Qué tenemos DJ, rapidamente Que comience la fiesta Mesa, mesa, mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Mesa que más aplauda, sí Mesa que más aplauda, no Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Mesa que más aplauda, sí Mesa que más aplauda, no Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Mesa que más aplauda, sí Mesa que más aplauda, no Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Y los doctores (za, za) Y los ingenieros (za, za) Y los licenciados (za, za) Y los arquitectos (za, za) Los contadores (za, za) Y los maestros (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Y los albaniles (za, za) El obrero (za, za) El herrero (za, za) El carpintero (za, za) Y los choferes (za, za) Y todo el mundo (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Y los malandros(za, za) Y los huevones (za, za) Los hijos de papi (za, za) Y los juniors (za, za) Y los fresas (za, za) Los que se roban el dinero a mamá y se lo gastan en Climax Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Za, za, za, ya cuza, ya cuza Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Tú me aplaudes (za, za) Que tú me aplaudes (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Mesa, mesa, mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Za, za, za, ya cuza, ya cuza Los de rio medio (za, za) Buenavista (za, za) Maniobrista (za, za) Quinta y tapa (za, za) Melano del perro (za, za) La 21 (za, za) La Cuahutemoc (za, za) Colonia Centro (za, za) Zaragoza (za, za) La Huaca (za, za) Costa de oro (za, za) Costa verde (za, za) El Virginia (za, za) El Reforma (za, za) Mocambo (za, za) Boca del río (za, za) El Manantial (za, za) La Carranza (za, za) Y todo el mundo (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Y los de Tabasco (za, za) Los poblanos (za, za) Los chilangos (za, za) De Durango (za, za) De Sonora (za, za) Sinaloa (za, za) Y todo el mundo (za, za, za) Za, za, za, ya cuza, ya cuza Y los de Acapulco (za, za) Guadalajara (za, za) Guanajuato (za, za) Nuevo León (za, za) Tijuana (za, za) Reynosa (za, za) Y los de Tepito Za, za, za, ya cuza, ya cuza Los de Jalapa (za, za) Orizaba (za, za) Los de Cordoba (za, za) Costa Rica (za, za) Minatitlan (za, za) Coatzacualcos (za, za) Ciudad Mendoza (za, za) Alvarado (za, za) Ciudad Cardel (za, za) Y los jarochos Za, za, za, ya cuza, ya cuza El Irapuato (za, za) El Monarcas (za, za) El Monterrey (za, za) El Necaxa (za, za) El Toluca (za, za) El Cruz Azul (za, za) Los Pumas (za, za) Las Chivas (za, za) El America... que chinge a su madre... ¡Arriba los tiburones! Za, za, za, ya cuza, ya cuza Que todo el mundo aplauda Que todo el mundo aplauda Que todo el mundo aplauda Le mando, le mando, le mando, le mando a la niña Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Mesa que más aplauda Le mando, le mando, le mando a la niña...

Hej Alina, żegnaj luba ma Na wojenkę teraz muszę gnać Jakem Dima tak Ci obiecuje Jeśli cało wrócę Jeśli wrócę cało to Jeśli wrócę To Cię ucałuje Laj, laj, la, la, la, la, la, laj Gnaj Kozaku gnaj Laj, laj, la, la, la, la, la, laj Za wolnością gnaj Nie ma Dimy i Aliny Nie ma córki nie ma syna Zamiast kwiatów rosną groby Krwią ocieka Ukraina Spojrzyj tam na niebo Ilu świętych do nas leci Jakie śliczne te aniołki Wczoraj jeszcze nasze dzieci Wczoraj jeszcze nasze (żywe) dzieci Nie płacz Mamo, otrzyj łzy Świat nie może być tak zły Pomyśl, że to tylko sen Który skończy się Nie płacz Mamo, otrzyj łzy Świat nie może być tak zły Pomyśl, że to tylko sen Który zaraz skończy się Laj, laj, la, la, la, la, la, laj Gnaj Kozaku gnaj Laj, laj, la, la, la, la, la, laj Za wolnością gnaj

Za wychowanie, za ojca i mamę Wers numer jeden dla was, życie jest największym darem Nie zawsze było normalnie, ten wymarzony dom Nie ważne czego brakowało, zawsze miałem własny kąt Za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu Za co? Dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu Wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień Ja będę o was dbał, obiecuję nie zawiodę Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie Choć z roku na rok, co raz mniej nas na tej liście Z każdej sytuacji wspólnie znajdziemy wyjście Jeszcze parę zwycięstw, razem będziemy na szczycie Za siłę, energię i nadludzką motywację Kiedy wszystko się sypie, ja znajduję mokry piasek I buduję z niego zamek, który przetrwa każdą burzę Zawsze na powierzchni wbrew logice i naturze tej Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl Za pochodzenie, ten pierdolony blok Może zrozumiesz tą miłość, tylko jeśli jesteś stąd Oaza dzieciństwa, na moim boisku był tłok Tutaj każdy miał ambicje, żeby przejąć życia tron Za talent, choć dalej szlifuję ten diament W moich żyłach atrament i w klimat wjebany na amen Kiedyś rapu kadet, a dzisiaj jestem generałem To nie walka o sławę choć na playlistach na stałe Za każdą porażkę, która wprowadziła przełom Ci co odeszli w biedzie, mogą polerować berło Daje wam kroplówkę z szambem przez zabrudzony wenflon To i tak bardzo dużo, jak na takie marne ścierwo Za cierpliwość, w myślach jestem seryjnym mordercą Te myśli męczą chyba trochę zbyt często Szybko przechodzą, bo myśli ciągle pędzą Ja chwytam te najlepsze i wyrzucam je na zewnątrz Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl Za uśmiech dziecka, często widzę w nim siebie W tych najgorszych momentach, Ty jesteś moim tlenem To moja krew, będziesz lepszym człowiekiem Chciałbym żebyś kiedyś mógł się zgodzić z wersem numer jeden Za emocje, one znowu biorą górę Wylewam życie na papier i dobrze wiesz co czuję Niszczą to, co budujesz i tworzą całe piękno Dalej żyjesz, przybijasz pionę psychicznym lękom Ile jestem w stanie dać... wszystko, co najlepsze, dzieciak Co tylko... czas na muzykę, cały czas ... się nie mieści... nikt gorszy, nikt lepszy Mocno musisz wierzyć w to... to jest to, pamiętaj Żadne mądrości słowo... dla Ciebie dzieciak, dla Ciebie tak Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu Kieliszki pełne łez wychylam do dna Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl

あぁ 目障りな醜貌が 吐き出すのは美辞麗句 疾風の刃 精神求めて 真芯に立てるとも 紅蓮の空に 晒されるのは 己の貌 あぁ 肉を斬る偽りと 骨を断つ労りを 疾風の刃 精神求めて 真芯に立てるとも 紅蓮の空に 晒されるのは 己の貌 あぁ 止めどなく溢れ出る 魂の冥い叫び 疾風の刃 精神求めて 真芯に立てるとも 紅蓮の空に 晒されるのは 己の貌

Stojim na uglu i brišem cipele Promijenila se Ulica Druge Armije Tu sam nekad čekao prijetelje Svoje vjerne ratnike, oh-oh-oh I kad bi kod kuće bilo najgore I kad bi mi trebalo rame za plakanje Tu sam nekad čekao prijatelje Ma danas nitko neće doć Dan za danom uvijek ista stvar Oh-oh, uvijek ista stvar Kotrljam se gradom kao snježna lavina Oh-oh, kao snježna lavina Dan za danom uvijek ista stvar Oh-oh, uvijek ista stvar Kotrljam se gradom kao snježna lavina Oh-oh, kao snježna lavina I kad bi kod kuće bilo najgore I kad bi mi trebalo rame za plakanje Tu sam nekad čekao prijatelje Ma danas nitko neće doć Dan za danom uvijek ista stvar Oh-oh, uvijek ista stvar Kotrljam se gradom kao snježna lavina Oh-oh, kao snježna lavina Dan za danom uvijek ista stvar Oh-oh, uvijek ista stvar Kotrljam se gradom kao snježna lavina Oh-oh, kao snježna lavina Dan za danom uvijek ista stvar Oh-oh, uvijek ista stvar Kotrljam se gradom kao snježna lavina Oh-oh, kao snježna lavina Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom Oh-oh, kotrljam se gradom

Sve mi riči tiho tonu U vodu ladnu, duboku Di ponos moj već dugo vodi povorku Kasno razum diže ruku Na glupost već rasplamsalu I moji dvori prazni ostaju Nisi zna ginit za mene Nisi zna živit udvoje Pa je mrak na sve šta moje je Pobiga je brod Brod za nabolje Nisi zna ginit za mene Nisi zna živit udvoje Pa je mrak na sve šta moje je Pobiga je brod Brod za nabolje Nikad nisu ka i tvoje Tuđe oči mene gledale I planine za taj pogled bi se spustile Al lipost nekad sklopi oči Kad duša vrata otvori I ljubav samo odleti Nisi zna ginit za mene Nisi zna živit udvoje Pa je mrak na sve šta moje je Pobiga je brod Brod za nabolje Nisi zna ginit za mene Nisi zna živit udvoje Pa je mrak na sve šta moje je Pobiga je brod Brod za nabolje Pobiga je brod Brod za nabolje (Pobiga je brod) (Pobiga je, pobiga je brod) (Pobiga je brod) Ejjjj (Pobiga je, pobiga je brod) Je-ije-je (Pobiga je brod) Brod za nabolje (Sve što moje bilo je) Pobiga je, pobiga je brod (Pobiga je brod) Ejjj (Sve šta moje je) Je-je

U ruke uzmi gitaru I skitaj po srcu mom Ljubav je jabuka zrela Evo je na licu tvom Prosipam novce k'o vino I pjesma opija sve Požuri bit' će nam fino Samo ne ostavljaj me Ovo je vrijeme za ljubav Slatka je ponoć što zove Još slađe usne su tvoje Kad nježno osvoje moje Ovo je vrijeme za ljubav U tvome oku sam ja Sreća je na našoj strani Srce to želi i zna Prosipam novce k'o vino I pjesma opija sve Požuri bit' će nam fino Samo ne ostavljaj me Ovo je vrijeme za ljubav Slatka je ponoć što zove Još slađe usne su tvoje Kad nježno osvoje moje Ovo je vrijeme za ljubav U tvome oku sam ja Sreća je na našoj strani Srce to želi i zna Ovo je vrijeme za ljubav Slatka je ponoć što zove Još slađe usne su tvoje Kad nježno osvoje moje Ovo je vrijeme za ljubav U tvome oku sam ja Sreća je na našoj strani Srce to želi i zna Ovo je vrijeme za ljubav Slatka je ponoć što zove

Když ti jedenkrát Už láska nedá spát Jdi za štěstím Když se cítíš sám A nevíš kudy kam Jdi za štěstím I kdybys měl sbohem dát Všem, cos měl dosud rád Překroč vlastní stín A láskyplný klín Jdi za štěstím Běž dál, zbavený všech pout Tvá louč nemá pohasnout Běž dál jako řeky proud Vždyť ráj a štístko Jsou tak blízko Když ti jedenkrát Už láska nedá spát Jdi za štěstím Včerejšků se zbav A chorý, i když zdráv Jdi za štěstím Kdybys neměl z čeho žít Kdybys poslepu měl jít Vykroč ze svých bran A láskou jenom hnán Jdi za štěstím Běž dál, zbavený všech pout Tvá louč nemá pohasnout Běž dál jako řeky proud Vždyť ráj a štístko Jsou tak blízko V tváři pláč i smích Jak jeden z posledních Jdi za štěstím I kdyby tvůj cíl Jen krůček vzdálen byl Jdi za štěstím I kdybys byl málem stár Před sebou jen roků pár Uzlík stejně sbal A za láskou běž dál Jdi za štěstím Uzlík stejně sbal A za láskou běž dál Jdi za štěstím

Za volanom Sunce zalazi, ja jurim bulevarom Za vrelim noćima jer srce mi je hladno Želim da vratim vreme s tobom, bar još malo Bar još malo Za volanom Sve me podseća na tebe nekad davno Tvoja kosa, nebo, more, sve je plavo Leto jedino me radi kad si sa mnom Za volanom, za volanom Za volanom Je, a znam da nisi naivna Tvoj dah na vratu vreo poput Kaira Kaira, bebe, srce mi ranila A noga mi na gasu, lutam danima A danima, nema te Napolju je vrelo, vrelo, asfalt kao pakao U glavi tvoje telo, telo boje kao kakao S tobom ja bi' hteo sve to zbog čega telo pulsira Još ti čuvam mesto, mesto, al' i dalje sedim sam Za volanom Sunce zalazi, ja jurim bulevarom Za vrelim noćima jer srce mi je hladno Želim da vratim vreme s tobom, bar još malo Bar još malo Za volanom Sve me podseća na tebe nekad davno Tvoja kosa, nebo, more, sve je plavo Leto jedino me radi kad si sa mnom Za volanom, za volanom Za volanom Napolju je vrelo, vrelo, asfalt kao pakao U glavi tvoje telo, telo boje kao kakao S tobom ja bi' hteo sve to zbog čega telo pulsira Još ti čuvam mesto, mesto, al' i dalje sedim sam Za volanom Sunce zalazi, ja jurim bulevarom Za vrelim noćima jer srce mi je hladno Želim da vratim vreme s tobom, bar još malo Bar još malo Za volanom Sve me podseća na tebe nekad davno Tvoja kosa, nebo, more, sve je plavo Leto jedino me radi kad si sa mnom Za volanom, za volanom

Изскачам със фактите, те ми говорят, че пазели имидж (пазели имидж) Минава им времето, то си личи и тогава ще видиш (тогава ще видиш) Викат ми станал съм хейтър, хащото им казах в очите: "Не стаат" Знам, че ще дойде момента, в който ще чуя, че си заминават 'Ся съм добре, не ми тря'а лев, не мисля за теб С коктейл до море, искам ги две и всичкото друго за кеф 'Ся съм добре, не ми тря'а лев, не мисля за теб С коктейл до море, искам ги две и всичкото друго за кеф Паля една поне на ден, искам една до мен за ден Трябва ми мазно като за мен (като за мен), нещо за мен Паля една поне на ден, искам една до мен за ден Трябва ми мазно като за мен (като за мен), нещо за мен Тя е готова да прави неща, които си виждала само във филмите Тя е готова да бъде звезда, но не като тия елитните Дето ги виждам по клубове-млубове (yea) Просто си търсиме друго, ве (yea) Може да стане по-лудо, ве (yea) Просто живееш в заблуда, ве 'Ся съм добре, не ми тря'а лев, не мисля за теб С коктейл до море, искам ги две и всичкото друго за кеф 'Ся съм добре, не ми тря'а лев, не мисля за теб С коктейл до море, искам ги две и всичкото друго за кеф Паля една поне на ден, искам една до мен за ден Трябва ми мазно като за мен (като за мен), нещо за мен Паля една поне на ден, искам една до мен за ден Трябва ми мазно като за мен (като за мен), нещо за мен

Stvarno šteta za mene A mogla sam ja da budem sve A nisam, šteta je Svi su hteli mi dobro A ja sam birala za sebe samu najgore Šteta je, šteta je, šteta za mene Što znala sam da sklonim se Drugom da krene Ma ne voliš ti mene Kol'ko je meni do mene ravno Ja niko sam i ništa Al' makar neću propasti slavno Al' uspela sam zar ne Da me svi zaborave, pa i ti Stvarno šteta za mene Milion koraka, a cilja nisam imala Šteta je Evo tonem sve dublje To život vuče me A kako sam samo plivala Šteta je, šteta je, šteta za mene Što znala sam da sklonim se Drugom da krene Ma ne voliš ti mene Kol'ko je meni do mene ravno Ja niko sam i ništa Al' makar neću propasti slavno Al' uspela sam zar ne Da me svi zaborave, pa i ti Evo, odbijam da budem prva Na toj počasti zbogom i hvala Još tu mrvu sebe Ja bih sebi dala Ma ne voliš ti mene Kol'ko je meni do mene ravno Ja niko sam i ništa Al' makar neću propasti slavno Al' uspela sam zar ne Da me svi zaborave, pa i ti

U glavi mi puko film Hitno pozvala sam taksi Teoretski živa sam Ali ne i u praksi Premoreni taksista pita me gdje da vozi Ja mu kažem budi drugi Pa mi brate ti pomozi Vozi me tamo gdje je rusvaj, rusvaj, rusvaj Vozi me tamo gdje je rusvaj, rusvaj, rusvaj Vozi me tamo, ajde ustaj, ustaj, ustaj Gdje je lom, alkohol, gdje se vrti gramofon Smaram se dugo, daj hladan Tuborg Pa da vidiš kako lajem i skačem, kao Buldog Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Želim neki novi trip Jer dosada me ova guta Uzet ću ja drugi lik Skrenut ću s pravog puta Ove noći zato ja, biram svoju lošu stranu Čekat ću ponedjeljak, da se vratim u normalu Vozi me tamo gdje je rusvaj, rusvaj, rusvaj Vozi me tamo gdje je rusvaj, rusvaj, rusvaj Vozi me tamo, ajde ustaj, ustaj, ustaj Gdje je lom, alkohol, gdje se vrti gramofon Smaram se dugo, daj hladan Tuborg Pa da vidiš kako lajem i skačem, kao Buldog Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend Kuda za vikend, a kuda za vikend, a kuda za vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend, vikend

Kad' si pored mene Svaka mi se bora probudi, poludi Pojuri mi krv kroz vene Cini mi se sto na sat, za inat Pa mi dodje, eh, da smem Slatko da te pojedem Ma, hajde uz ovu stvar Dotakni me bar Ref. 2x Svidjas mi se To si valjda shvatio do sad Al' kao da se plasis Da udjes u moj grad Pitacu te kad jos jednu Popijem na eks Da li si za sex Da li si za sex Kad' si pored mene drhtim Nesto mi ubrza dah, nije strah Pomeri se, hoce mi se Ne pitaj me sta kad znas, sada bas Pa mi dodje, eh, da smem Slatko da te pojedem Ma, hajde uz ovu stvar Dotakni me bar Ref. 2x Da li si za sex Ref. 2x Da li si za sex

La, la, la, la, la, la, la, la, la Inni się kochają i tęsknią, gdy trzeba się rozstać Nocą spać nie mogą, bo miłość to sprawa nieprosta Czasem mówią dużo, a czasem do siebie wzdychają W kwietniu, w maju Ja nie tęsknię za nikim I nie kocham nikogo Robię to, na co właśnie mam ochotę Noszę z wiśni kolczyki Chodzę jaką chcę drogą Napotkanym znajomym głupstwa plotę Jak ta głupia miłość codziennie nam życie utrudnia Zakochani pół dnia się kłócą i godzą się pół dnia Spojrzeć im nie wolno wokoło, bo zazdrość na straży Koniec marzeń (ups) Ja nie tęsknię za nikim I nie kocham nikogo Robię to, na co właśnie mam ochotę Noszę z wiśni kolczyki Chodzę jaką chcę drogą Napotkanym znajomym głupstwa plotę Ja nie tęsknię za nikim I nie kocham nikogo Robię to, na co właśnie mam ochotę Noszę z wiśni kolczyki Chodzę jaką chcę drogą Napotkanym znajomym głupstwa plotę

A kto dziś odważy się, a nawet podważy sens A kto dziś zaciśnie pięść, by żyć tu tak jak chce Nie jeden już gryzie piach, smak swojej porażki zna Nie jeden już dobrze wie, jak sięgnąć można dna Ale jest ktoś kto tu trzyma mnie i czuwa każdy dzień Za to co mam Za to co było Za to co jeszcze mogę mieć Dziekuję ci - za twoja miłość Za to, że jesteś obok mnie Za to co mam, woo-woo Za to co mam, woo-woo Może to tylko sen i nie chce obudzić się Nie chce ocierać łeż Ty dobrze o tym wiesz Po co mi jakiś plan, gdy z diabłem w pokera gram I patrzac mu prosto w twarz juz wiem, że to mój czas Przecież jest ktoś kto ochroni mnie i czuwa każdy dzień Za to co mam Za to co było Za to co jeszcze mogę mieć Dziekuję ci - za twoją miłość Za to, że jesteś obok mnie Za to co mam Za to co było Za to co jeszcze mogę mieć Dziekuję ci - za twoją miłość Za to, że jesteś obok mnie Każde słowo, drobny gest i znak umacniają w nas Zatrzymuja czas w oparach braw jeszcze jeden raz Za to co mam Za to co było Za to co jeszcze mogę mieć Dziekuję ci - za twoją miłość Za to, że jesteś obok mnie Za to co mam Za to co było Za to co jeszcze mogę mieć Dziekuję ci - za twoją miłość Za to, że jesteś obok mnie Za to co mam

Rád sedím venku sám a jenom vítr poslouchám Zpívá si píseň svou, tyhle tóny dobře znám Voda padá z mraků dál, Tak jako Tvý slzy na polštář Nemusím se ani hnout, jenom si vybavím Tvoji tvář Jak to vidím já, asi vidět chcem Černobílej svět za barevnym sklem Slzy, trápení, kdo by vo ně stál, pro to smířený pokračujem dál Taky vobčas přemejšlím, tak o životě a vo nás dvou Tak to mám rád, Dávno jsme sehraný a to mě drží nad vodou. A Ty se mi zdáš Celou věčnost už Tě znám, tak jako Ty mě dobře znáš. Dobře znáš. I když tu sedim sám, jenom si vybavim Tvoji tvář. Jak to vidim já, asi vidět chcem Černobílej svět za barevnym sklem Slzy, trápení, kdo by vo ně stál, proto smířený pokračujem dál Jak to vidim já, asi vidět chcem Černobílej svět za barevnym sklem Slzy, trápení, kdo by vo ně stál, proto smířený pokračujem dál... dál...

Zvedám číš za padlý dámy Za ztracený námořníky Za ty, co už tady nejsou s námi Ale byli a za to díky Připíjim na horkost krve, malý vrásky ve tvý tváři Na vítěze i ty druhé, na zdraví, tak ať se daří Na dlouhý rána nočních tanečnic Na toho, kdo nám rozum pohlídá Na zdraví těch, co nám věří Ať nás minou všechny střely Na mrazení po páteři, když se potkaj ty co měli Ať se rozum zpátky vrátí Nechci vidět, jak se jednou slunečnice neobrátí Prozatím se květy zvednou Na dlouhý rána nočních tanečnic Na toho, kdo nám rozum pohlídá Zvedni pohár blízko k nebi Na tvý zdraví, na mý chyby Napijem se naposledy Ať se plní naše sliby Na dlouhý rána nočních tanečnic Na toho, kdo nám rozum pohlídá Zalejvám vínem stonky slunečnic Ať se vám večer dobře usíná